Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Zdecydowana większość zespołów NBA rozpocznie sezon bez kibiców w swoich halach. W tej grupie nie będzie Orlando Magic, którzy mają całkiem ambitne plany i docelowo chcą zapełnić Amway Arena w 20 procentach. To oznacza, że do hali, która może pomieścić 20 tys. widzów, wchodziłoby w przyszłym sezonie 4000 kibiców.
To największa jak do tej pory liczba, jaką podano w NBA w związku z powrotem kibiców na trybuny. Magic chcą do tej liczby dochodzić stopniowo i w ciągu pierwszych pięciu meczów nowego sezonu na trybunach zasiadać będzie coraz więcej osób, by w końcu na stałe w Amway Arena mogło pojawić się 4000 osób. Oczywiście ta liczba z czasem także może się jeszcze zwiększyć.
.
Magic będą wymagać m.in. przejścia testów na obecność koronawirusa dla tych kibiców, którzy będą siedzieć najbliżej parkietu. Co więcej, hala ma zostać odpowiednio przygotowana na przyjęcie fanów, a pomóc w tym mają specjalne protokoły bezpieczeństwa, zakładające np. brak możliwości wnoszenia toreb czy plecaków do budynku.
Na ten moment inny kluby nadal pracują nad tym, w jaki sposób przyjąć kibiców z powrotem na trybunach, jednak tylko mała część z nich rzeczywiście rozpocznie rozgrywki 2020/21 z dopingiem fanów. 300 kibiców ma początkowo pojawić się na meczach w Cleveland, podczas gdy w Utah ma to być 1500 fanów. W pozostałych przypadkach szczegółowe plany wciąż są opracowywane.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>