PRAISE THE WEAR

Szok w Milwaukee – Mavs zatrzymali Bucks! (WIDEO)

Szok w Milwaukee – Mavs zatrzymali Bucks! (WIDEO)

Giannis Antetokounmpo dwoił się i troił (48 punktów, 14 zbiórek), ale Mavericks bez Luki Doncicia i tak byli za mocni. Ekipa z Dallas pokonała Milwaukee Bucks 120:116, a Kristaps Porzingis zdobył 26 punktów.
Kristaps Porzingis / fot. wikimedia commons

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Luka Doncić odpocznie przez jakiś czas z uwagi na kontuzję stawu skokowego, której doznał w ostatnim spotkaniu z Miami Heat. Można było się więc spodziewać, że Mavericks bez swojego lidera i jednego z najlepszych zawodników w tym sezonie w całej NBA, będą mieli spore problemy z wygrywaniem.

Nic bardziej mylnego, Dallas wygrali właśnie w Milwaukee z Bucks 120:116, którzy w tym sezonie wcześniej zaledwie raz przegrali na własnym parkiecie. Dla Mavericks była to 10 wygrana w 12 meczach wyjazdowych.

Bucks walczyli do końca, w czwartej kwarcie zdobyli 40 punktów, a Giannis Antetokounmpo był nie do zatrzymania dla rywali – 48 punktów (18/31 z gry, 14 zbiórek). To jednak i tak było za mało dla świetnie funkcjonującego ataku Dallas. Pozostali gracze pierwszej piątki Milwaukee trafili w sumie zaledwie 9 z 34 rzutów.

Kluczowym graczem po stronie Mavericks był Kristaps Porzingis, który zdobył 26 punktów i zebrał 12 piłek, a do tego zespół z nim na parkiecie był +20. Świetnie z ławki zagrał za to Seth Curry, który w 26 minuty dorzucił 26 punktów.

Porażka Bucks sprawiła, że w tym momencie Los Angeles Lakers już samotnie mają najlepszy bilans w NBA. Milwaukee wciąż jednak liderują Konferencji Wschodniej ze sporym zapasem (bilans 24-4, drudzy 76ers 20-8). Mavs zajmują z kolei 3. miejsce na Zachodzie (bilans 18-8).

RW

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami