
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Obaj uchodzą za jedne z większych talentów naszej koszykówki. Obaj to zorientowani ofensywnie rozgrywający, którzy grywali w młodzieżowych reprezentacjach i zdobywali medale mistrzostw Polski. Obaj też po minionym sezonie spodziewali się czegoś więcej.
Aleksander Wiśniewski (19 lat, 192 cm) występował w bardzo nisko notowanym GTK Gliwice. Minuty i szanse dostawał (średnio ponad 16 na mecz), ale jego skuteczność była jeszcze bardzo daleka od stabilizacji. W sezonie trafił zaledwie 33% rzutów z gry, notował średnio 4.2 punktu, 2.1 asysty oraz 1.6 straty na mecz.
Kacper Gordon (20 lat, 184 cm) w bardzo mocnym Śląsku pojawiał się raczej w epizodach, średnio wyszło z tego 7.5 minuty na mecz, także przy niskiej skuteczności 32.6% z gry i symbolicznym 1.1 asysty. Grywał generalnie jednak dużo, ponieważ był jednym z liderów 1-ligowego Śląska II. Na zapleczu ekstraklasy notował bardzo dobre 14.9 punktu oraz 5.5 asysty na spotkanie.
I właśnie o chęć gry rozbiło się we Wrocławiu. Według naszych informacji, podpisując długoletni kontrakt ze Śląskiem, Gordon miał zapewnioną konkretną, rosnącą liczbę minut w każdym kolejnym roku w PLK. Zespół z Wrocławia z tego zapisu jednak konsekwentnie się nie wywiązywał. Bywało, że trener Andrej Urlep nie wpuszczał młodego rozgrywającego na boisko nawet wówczas, gdy mecz PLK był już rozstrzygnięty.
Nie pomogły próby mediacji w trakcie sezonu, więc oznaczało to, że po jego zakończeniu Gordon będzie dysponował prawem odstąpienia od umowy bez żadnych konsekwencji. I Śląsk miał tę świadomość już od jakiegoś czasu.
Po 20-latka natychmiast ustawiła się kolejka chętnych z czołowych zespołów 1. ligi, oferując nawet rolę lidera. Kacper jednak skłania się raczej ku konsekwentnemu próbowaniu sił w PLK – w miejscu, w którym będzie mógł liczyć na więcej szans niż we Wrocławiu. W ostatnich tygodniach słyszeliśmy o dwóch zainteresowanych nim klubach z ekstraklasy. Nie będziemy specjalnie zdziwieni, jeśli młody zawodnik wybierze teraz Bydgoszcz.
Aleksander Wiśniewski trafia do znacznie silniejszego klubu i stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Śląsk na pewno będzie bił się o mistrzostwo i na pewno będzie miał mocnych, zagranicznych obwodowych w roli liderów. Zobaczymy, jak z wyzwaniem poradzi sobie młody zawodnik i jak do niego podejdzie klub z Wrocławia.
Tomasz Sobiech
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>