REDAKCJA

Timber-BULLS! No i oczywiście Luol Deng wylądował w Minnesocie

Timber-BULLS! No i oczywiście Luol Deng wylądował w Minnesocie

Wszyscy sobie robili z tego żarty, aż w końcu okazało się, że to dzieje się naprawdę. Luol Deng dogadał się z Wolves i rządzącym tam Tomem Thibodeau – podpisał tam kontrakt na 1 sezon, o wartości 2.4 miliona dolarów.

Luol Deng / fot. wikimedia commons

Back on the Court – najlepszy sprzęt na nowy sezon! >>

Luol Deng (33 lata, 206 cm), zgodnie z przypuszczeniami całego koszykarskiego świata, dołączył w ten sposób do rosnącej ekipy, która kilka lat temu, właśnie pod wodzą Thibodeau, grała w Chicago Bulls. Są już w drużynie także Derrick Rose, Taj Gibson i Jimmy Butler. Strach teraz żartem pytać o Joakima Noah! Wydawało się, że Wolves bardziej rozwojowo myślą o swojej drużynie…

Deng porozumiał się 1 września z Los Angeles Lakers w sprawie wykupienia kontraktu wartego 36 milionów dolarów za kolejne 2 sezony gry, rezygnując z 7.5 miliona należnych mu pieniędzy. Najważniejszy efekt tej decyzji dla nowej drużyny LeBrona Jamesa był taki, że znacznie poprawia to jej możliwości finansowe w perspektywie następnego okresu transferowego.

Dokąd zakładano wolne środki w wysokości ok. 25 milionów dolarów na sezon, a po „uwolnieniu” Denga będzie to aż 36-38 milionów, pozwalające zatrudnić dowolnego gracza z ligi z maksymalnym kontraktem. Kogoś, kto pomoże LBJ-owi wygrać kolejne tytuły…

Luol Deng trafił do Los Angeles latem 2016 roku, kiedy podpisał 4-letni kontrakt o wartości $72 milionów dolarów. Miał być wsparciem dla młodych zawodników i w pierwszym sezonie rzeczywiście nim był, rozgrywając 56 spotkań w barwach drużyny z L.A. Ale poprzedni sezon 2017/18 to dla byłego dwukrotnego uczestnika Meczu Gwiazd i gwiazdy Chicago Bulls prawdziwy zjazd. Jeden zaliczony mecz i zaledwie 13 minut gry.

Skrzydłowy wcale nie narzekał jednak na problemy zdrowotne – Lakers po prostu nie widzieli dla niego miejsca w swoich planach, dając większy priorytet rozwijaniu młodych zawodników. W efekcie Brytyjczyk z sudańskimi korzeniami zarobił właśnie 18 milionów dolarów za 1 występ w sezonie. Wolves też oficjalnie nie gwarantują mu ani występów, ani minut, ale tutaj przynajmniej zna trenera.

RW

Back on the Court – najlepszy sprzęt na nowy sezon! >>

https://youtu.be/36ufqTAMz_4?t=23




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami