.
PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>
Pacers swój pierwszy mecz po restarcie NBA zagrali w sporym osłabieniu – bez Malcolma Brogdona i Domantasa Sabonisa. Pojedynek z sąsiadami w tabeli udało się jednak wygrać 127:121 dzięki kosmicznemu występowi T.J-a Warrena.
Skrzydłowy Pacers był w doskonałej formie przez cały mecz, trafił świetne 20/29 rzutów z gry, w tym miał 9/12 za 3 punkty. Aż 19 punktów dołożył w decydującej, czwartej kwarcie. T.J. Warren był głównym autorem zwycięstwa, ale co ciekawe, jego kolegów taki występ… wcale nie zaskoczył. W pomeczowych wywiadach inni zawodnicy Pacers dawali do zrozumienia, że zawsze wierzyli, iż stać go na takie mecze i jedynie starali się „dokarmiać” go podaniami, skoro miał swój dzień.
Sixers nie pomógł fantastyczny występ Joela Embiida, który zdominował grę pod koszem, notując aż 41 punktów i 21 zbiórek. Zobaczcie także wideo z jego grą!