PRAISE THE WEAR

To się dzieje naprawdę! King Szczecin w finale!

To się dzieje naprawdę! King Szczecin w finale!

Drużyna prowadzona przez Arkadiusza Miłoszewskiego trzeci raz w półfinałowej serii pokonała "Stalówkę". Gospodarze w końcówce objęli prowadzenie, ale finalnie muszą zadowolić się rywalizacją o 3. miejsce.

fot. Andrzej Romański / plk.pl

Dwa dni temu szczecinianie zdobyli w pierwszej kwarcie zaledwie osiem oczek. Dziś zdecydowanie nie chcieli powtórki! Ba, to oni świetnie prezentowali się w defensywie. Bronili na pograniczu faulu, wywierali dużą presję, szukali przechwytów, a później trafień z kontry. I to działało! Stal w trakcie pierwszych 10 minut zaliczyła tylko jedno (!) trafienie z gry. Skuteczność? 1/12!

Tyle że to trafienie naprawdę poderwało kibiców Stali. Z trybun usłyszeliśmy jeszcze głośniejszy doping. Gospodarze na chwilę znaleźli rozwiązanie, szukając przewinień i rzutów wolnych. I tak jakoś dociągnęli do końca pierwszej kwarty. W drugiej kłopot z trafieniami był już znacznie mniejszy, natomiast wówczas we wszystkim przeszkadzały liczne straty, często wynikające z szukania tzw. extra passów. W międzyczasie Fayne z Cuthbertsonem urządzili sobie mały festiwal wsadów, a King prowadził już 44:29.

Po zmianie stron gospodarze odrobili część strat. W pewnym momencie obie ekipy dzieliły już tylko cztery oczka! Sędziowie byli jednak mocno skrupulatni, przez co duża część kwarty upłynęła nam pod znakiem przewinień, a tym samym rzutów wolnych. Prowadzenie szczecinian zmniejszyło się za sprawą Jakuba Garbacza i Nemanji Djurisicia, czyli autorów serii… 10:0!

Na trzy i pół minuty przed końcem King prowadził 67:66. Jednym punktem! Atmosfera w hali była naprawdę gorąca. Niemal każda decyzja sędziów wiązała się z reakcją z trybun. Gdy dwa rzuty wolne wykorzystał Aigars Skele, “Stalówka” po raz pierwszy w tym meczu objęła prowadzenie! Końcówkę należy jednak zapisać na konto przyjezdnych. Zachowali nieco więcej zimnej krwi, a przede wszystkim zdołali wybronić ostatnią akcję Stali. Finalnie – 79:76 na korzyść Kinga, który od piątku będzie rywalizował ze Śląskiem o mistrzostwo Polski! Z kolei Stal za niedługo przystąpi do dwumeczu z Legią Warszawa.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami