Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Zaczęło się od historycznych, pierwszych dla Polski 3×3 punktów Przemysława Zamojskiego na igrzyskach, a po akcjach “Zamoja” i rzucie z dystansu Michaela Hicksa prowadziliśmy 5:3. Szybko zaczęła jednak być widoczna przewaga rywali z Łotwy – grających agresywniej fizycznie, bardziej zespołowo, wykorzystujących nasze błędy w obronie.
Właśnie defensywa była w meczu otwarcia najsłabszym elementem gry Polaków. Błędy w komunikacji prowadziły do otwartych rzutów Łotyszy z dystansu. Szczególnie źle w tym elemencie wypadał Hicks, dziwnie sfrustrowany jak na pierwszy mecz długiego turnieju, który nie przesądza jeszcze o niczym. Polacy przegrali zbiórki aż 6:15, popełnili 6 strat przy tylko 1 rywala. Nie było szans na wygraną przy takiej dyspozycji, przegraliśmy wyraźnie 14:21.
Format turnieju (każdy z każdym) powoduje, że 1 porażka, zwłaszcza z jednym z faworytów, niczego nie przekreśla. Polacy mogą się zrehabilitować już za kilka godzin – o godz. 12.05 gramy z gospodarzem turnieju, Japonią. Transmisje w TVP Sport i Eurosporcie.
Każda z 8 drużyn rozegra 7 spotkań, a 2 z najlepszym bilansem awansują bezpośrednio do półfinału. Następnie reprezentacje z miejsc 3-6 i 4-5 zmierzą się w bezpośrednim starciu o dwa pozostałe miejsca w strefie medalowej.
RW
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>