Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Tomasz Gielo, 27-letni skrzydłowy już po raz drugi podpisał z klubem z Andorry 2-miesięczną umowę. Pierwszy raz miało to miejsce w październiku, gdy Gielo cały czas szukał klubu na nowy sezon, a Morabanc miał poważne problemy kadrowe wynikające z kontuzji.
Okazuje się, że kłopoty zdrowotne cały czas nie opuszczają zespołu.
– Teraz gotowy do gry jest już Bandja Sy, ale z kolei z powodu poważnych problemów z kostką na około 2 miesiące wypadł Tyson Perez. Gdyby jednak nawet wszyscy wrócili do zdrowia, to akurat moja umowa wygaśnie w gorącym momencie sezonu i będzie opcja znaleźć coś innego. Z kolei, jeżeli dalej będą urazy w drużynie, to raczej pewne jest, że zostanę w Andorze do końca rozgrywek – powiedział PolskiKosz.pl Gielo, który zaznaczył, że obecna umowa obejmuje finałowy turniej o Puchar Krola, który zaplanowano na 11-14 lutego przyszłego roku.
Reprezentant Polski rozegrał w barwach MoraBanc 4 mecze w lidze ACB i średnio w ciągu niespełna 19 minut gry zdobywał w nich 8,8 punktu, a także notował 3,8 zbiórki. Byłoby ich więcej, ale przeszkodziła między innymi kontuzja barku odniesiona w meczu przeciwko Rumunii rozegranemu w ramach eliminacji do Eurobasketu 2022.
– Z barkiem jest okay. Nie mówię, że super, ale mogę grać i funkcjonować. Cały czas rehabilituję go, robię zabiegi, zatem staram się trzymać rękę na pulsie – mówi polski koszykarz.
MoraBanc Andorra występuje również w rozgrywkach EuroCup. W środowym spotkaniu hiszpański zespół przegrał na własnym parkiecie z rosyjskim Lokomotiwem Kubań 100:106, a Gielo w ciągu 20 minut zdobył 6 punktów i zebrał 2 piłki. Rosyjski zespół w ostatnich dniach złożył ofertę wykupu duńskiego rozgrywającego Zastalu, Gabriela „Iffe” Lundberga, która (wg deklaracji przedstawicieli klubu z Zielonej Góry) została odrzucona. Czy taki gracz rzeczywiście w ekipie z Krasnodaru jest/był potrzebny?
– Nie wydaje mi się. Brakuje im centra, a na obwodzie mają kim grać. Nie wiem, czy ktoś jest u nich na wylocie, ale do takiego składu, to ciężko byłoby jeszcze „Iffe” wcisnąć. Szczególnie że on najlepiej się czuje z piłką w rękach, w roli zawodnika kontrolującego grę – ocenia Gielo.
Wojciech Malinowski, @stingerpicks
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>