PRAISE THE WEAR

Tomasz Gielo z kontraktem w ACB – zagra w Andorze!

Tomasz Gielo z kontraktem w ACB – zagra w Andorze!

Skrzydłowy reprezentacji Polski od lipca był wolnym agentem. Tomasz Gielo podpisał na razie krótki, bo tylko miesięczny, kontrakt z MoraBanc Andorra, szóstą drużyną poprzedniego sezonu ligi hiszpańskiej i uczestnikiem EuroCup.
Tomasz Gielo (fot. Joventut Badalona)

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Kariera Tomasza Gielo w hiszpańskiej lidze ACB będzie trwała nadal. Po dobrych występach w Joventucie Badalona przeniósł się do Iberostaru Teneryfa. Tam już w debiucie doznał groźnej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry praktycznie na cały sezon. 

Z kolei w sezonie 2019/2020 trudno mu było o miejsce w rotacji, co przełożyło się na jego statystyki. Średnio notował 4 punkty i 1.4 zbiórki na mecz. Trafiał 53.3% rzutów za 2 oraz 38.2% trójek. Zagrał w 23 meczach, średnio po około 14 minut.

W lipcu Iberostar pożegnał Gielo i kilku innych zawodników. Reprezentant Polski nie tracił jednak nadziei i udało mu się podpisać miesięczną umowę z MoraBanc Andorra. Miejmy nadzieję, że przez najbliższy miesiąc przekona do siebie trenera Ibona Navarro. Nowym kolegą klubowym Gielo będzie m.in. David Jelinek, znany z parkietów Energa Basket Ligi.

Po pięciu kolejkach nowy zespół Tomasza (i były Przemysława Karnowskiego) z bilansem 2-3 zajmuje 10. miejsce w lidze ACB. Następne spotkanie rozegra 17 października, a do Andorry zawita San Pablo Burgos (4-1). Już we wtorek zaś MoraBanc w ramach EuroCup zmierzy się na własnym parkiecie z Bolonią.

Aleksander Stanuch

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami