REDAKCJA

Top 100 polskich koszykarzy (10-6) – już pierwsza dziesiątka!

Top 100 polskich koszykarzy (10-6) – już pierwsza dziesiątka!

To już elita polskich zawodników. Najlepszą dziesiątkę otwiera Karol Gruszecki, mamy tutaj też weterana Łukasza Koszarka, czy grającego najlepszy sezon w karierze, Jarosława Zyskowskiego. Na szóstej pozycji Michał Sokołowski, świetnie grający w reprezentacji i Anwilu.
Jarosław Zyskowski / fot. A. Romański, plk.pl

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

10. Karol Gruszecki (niski skrzydłowy, Polski Cukier Toruń, 198 cm, 1989 r., rok temu – 10.) – średnio 22 minuty, 9 punktów i 3,5 zbiórki
Już od kilku sezonów jest podstawowym zawodnikiem Polskiego Cukru, gdzie pełni bardzo ważną rolę. Także Mike Taylor nie wyobraża sobie bez niego reprezentacji, co potwierdza gra Karola na koszykarskim mundialu. W tym sezonie walczył z kontuzją, ale już w meczach które zdążył rozegrać pokazał, ile może dać zespołowi (chociażby rzut z dystansu – 44% za 3)

9. Łukasz Koszarek (rozgrywający, Stelmet Enea BC Zielona Góra, 187 cm, 1984 r.., rok temu – 12.) – średnio 14 minut, 4,4 punktu i 3,4 asysty
Kapitan Stelmetu to wciąż marka i gwarancja jakości. To także dlatego w kadrze Mike’a Taylora był pewniakiem do wyjazdu na mundial, mimo że młodsi mocno podgryzali. W obecnych rozgrywkach gra nieco mniej, jednak jego efektywność jest wciąż bardzo wysoka. Koszarek naszym zdaniem został także gracze minionej dekady, o czym przeczytasz TUTAJ>>.

8. Jarosław Zyskowski (skrzydłowy, Stelmet Enea BC Zielona Góra, 203 cm, 1992 r., rok temu – 19.) – średnio 27 minut, 15,6 punktu i 3,3 zbiórki
Jeśli powiemy, że to najlepszy Polak w tym sezonie w PLK, to nie będzie w tym ani odrobiny przesady. „Zyzio” notuje fantastyczne cyferki w świetnie grającym Stelmecie. Skuteczności są kosmiczne, jak choćby ta z dystansu – Zyskowski trafia 50% za 3. W zeszłym sezonie także imponował, a całe rozgrywki zakończył z kolejnym złotem. Rok 2019 pokazał, że już najwyższy czas na Jarosława w reprezentacji.

7. Aaron Cel (silny skrzydłowy, Polski Cukier Toruń, 203 cm, 1987 r., rok temu – 8.) – średnio 23 minuty, 9,9 punktu i 6,9 zbiórki
Ciężko sobie na ten moment wyobrazić pozycję numer 4 w reprezentacji bez Aarona Cela, który ma za sobą kolejny bardzo dobry sezon, a ten rozpoczął niewiele gorzej. Silny skrzydłowy Polskiego Cukru imponuje boiskową inteligencją, a do tego coraz lepiej gra na tablicach – ten sezon to jego najlepszy wynik pod względem zbiórek w karierze w PLK.

6. Michał Sokołowski (niski skrzydłowy, Anwil Włocławek, 196 cm., 1992 r., rok temu – 7.) – średnio 26 minut, 9,6 punktu i 3,7 zbiórki
Najważniejszy gracz z ławki w reprezentacji Mike’a Taylora, który jest w stanie łatać dziury na kilku pozycjach. Takie też ma zadania w tegorocznym Anwilu, gdzie jest najlepszym obrońcą zespołu i coraz lepszym strzelcem – trafia najlepsze w karierze 45% rzutów za 3 punkty. Sokołowski to gracz wnoszący bardzo duże pokłady energii na parkiet, za co cenią go trenerzy, a przecież może być jeszcze lepsze – najlepsze koszykarsko lata prawdopodobnie jeszcze przed nim.

Top 100 polskich koszykarzy (100-91) >>
Top 100 polskich koszykarzy (90-81) >>

Top 100 polskich koszykarzy (80-71) >>
Top 100 polskich koszykarzy (70-61) >>

Top 100 polskich koszykarzy (60-51) >>
Top 100 polskich koszykarzy (50-41) >>

Top 100 polskich koszykarzy (40-31) >>
Top 100 polskich koszykarzy (30-21) >>

Top 100 polskich koszykarzy (20-11) >>

Redakcja PolskiKosz.pl

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami