PRAISE THE WEAR

Top 100 polskich koszykarzy (60-51)

Top 100 polskich koszykarzy (60-51)

Spory wybór rozgrywających; środkowi, na których postępy czekamy i Mateusz Bartosz, który ten postęp właśnie zaliczył. PolskiKosz.pl prezentuje Top 100 polskich koszykarzy na koniec 2017 roku.

Michał Kolenda (fot. Trefl Sopot)

Lookbook Mateusz Ponitka x SklepKoszykarza.pl – zobacz produkty! >>

Bawimy się tak, jak przed rokiem – układając poniższy ranking braliśmy pod uwagę zawodników grających w Polsce i w ligach zagranicznych, także obcokrajowców z polskimi paszportami, potencjalnych kandydatów do gry w reprezentacji. Nasza redakcyjna ocena jest subiektywną wypadkową obecnego poziomu gry, możliwości koszykarza, jego statystyk i potencjału.

Top 100 polskich koszykarzy – miejsca 91.-100. 
Top 100 polskich koszykarzy – miejsca 81.-90.
Top 100 polskich koszykarzy – miejsca 71.-80.
Top 100 polskich koszykarzy – miejsca 61-70.

Oto piąty odcinek listy – pozycje 60.-51.:

60. Robert Skibniewski (rozgrywający, GTK, 182 cm, 1983 r., rok temu – 36)

Wciąż potrafi mądrze poprowadzić drużynę i błyskotliwie podać, ale w tym sezonie notuje bardzo wyraźny regres w ataku. Jego 22.9 % z gry to wynik tragiczny. Coraz częściej i efektywniej wspomaga drużynę podpowiadając i dyrygując z ławki – piszemy bez ironii, w GTK przynosi to pozytywne efekty.

59. Tomasz Śnieg (rozgrywający, Polski Cukier, 190 cm, 1989 r., rok temu – 47)

Przydatny w roli zmiennika, świadomy własnych ograniczeń, od kilku sezonów zatrzymał się na tym samym poziomie, choć można było chyba jeszcze liczyć na jakieś postępy. Braki ofensywne nadrabia niezłą obroną i przygotowaniem fizycznym.

58. Marcin Dutkiewicz (niski skrzydłowy, Start, 198 cm, 1986 r., rok temu – 66)

Doświadczony strzelec w Lublinie raz jakiś czas wypali – wciąż jest w stanie (czasem) zdobyć kilkanaście punktów lub trafić dwie – trzy trójki z rzędu. Kiedyś słynął z wysokich skuteczności, chwilowo niewiele z tego zostało. Oddając sporo rzutów z dystansu (prawie 5 na mecz), trafia rozczarowujące 28.3 %.

57. Mikołaj Witliński (środkowy, Asseco, 207 cm, 1995 r., rok temu – 54)

Ma świetne warunki, duży potencjał oraz minuty w Asseco, ale wciąż nie może zaliczyć przełomu na miarę oczekiwań. Jak na jego wciąż „dopiero” 22 lata, statystyki ma niezłe (7.2 pkt, 3.9 zbiórki w 18 minut, prawie 50% z gry), ale czekamy na więcej. Oraz na moment, gdy w końcu porzuci (albo wyraźnie poprawi) rzut z dystansu.

56. Michał Kolenda (rzucający obrońca, Trefl, 200 cm, 1997 r., rok temu – poza listą)

Zaliczył rewelacyjny mecz ze Stelmetem na otwarcie sezonu (18 pkt, 5 zbiórek), ale generalnie zalicza słabsze rozgrywki niż poprzednio. Widać postęp w obronie, widać rosnącą chęć do walki o zbiórki oraz dynamiczne wejścia na kosz, ale strzelec musi po prostu trafiać więcej niż jego obecne 29.4% z dystansu. Przy dobrze ułożonej ręce, stabilizacja powinna jednak nadejść.




55. Jakub Schenk (rozgrywający, Polpharma, 183 cm, 1994 r., rok temu – 83)

Robi wyraźne postępy, statystycznie w tym sezonie poprawił się w zasadzie w każdej rubryce. Dobry, zadziorny obrońca. Musi nadal doskonalić rzut z dystansu, aby stwarzać większe zagrożenie w ataku. Jako jedynka musi też pilnie zacząć nabierać boiskowej dojrzałości – gorąca głowa i teatralne reakcje za często sprowadzają na niego kłopoty.

54. Bartosz Bochno (niski skrzydłowy, Turów, 1988, rok temu – 59)

Pozytywnie zadziwia nie tylko przez lata utrzymując się na ekstraklasowym poziomie. Wręcz można odnieść wrażenie, że ostatnio stał się nieco wszechstronniejszy, nie ogranicza się wyłącznie do rzutów z dystansu – wchodzi na kosz, notuje więcej zbiórek, etc. Pewnego poziomu nie przeskoczy, ale i poniżej pewnego nie spada.

53. Łukasz Diduszko (silny skrzydłowy, King, 196 cm., 1986 r, rok temu – 48)

W Szczecinie w mniejszej roli, niż w Starogardzie, ale boiskowa solidność bez zmian – wszystko co robi, robi przyzwoicie, nawet jeśli technicznie nie jest to zachwycające. Doświadczenia i wielkiego serca do gry nie widać w statystykach, ale to ważny element niezłego początku sezonu Kinga.

52. Jakub Parzeński (środkowy, MKS, 212 cm, 1991 r., rok temu – 52)

W Dąbrowie nie stał się może dominatorem, ale jest przyzwoitym ligowym środkowym, potrafiącym wykorzystać pod koszem swoje rewelacyjne warunki fizyczne – trafia ponad 60% rzutów za 2 punkty. Aby wykonać krok do przodu i zacząć robić różnicę, musi poprawić grę tyłem do kosza, obecnie ogranicza się raczej do prostego wykańczania akcji.

51. Mateusz Bartosz (silny skrzydłowy, King, 205 cm, 1987 r., rok temu – 64)

Gra życiowy sezon w Szczecinie, ewidentnie trafił na swoje miejsce. W 23 minuty na parkiecie daje drużynie 11.1 punktu i 6.1 zbiórki, trafia 45% rzutów z gry. Wreszcie poprawił też rzuty wolne i ma realną szansę utrzymać miejsce w pierwszej piątce Kinga.

Lookbook Mateusz Ponitka x SklepKoszykarza.pl – zobacz produkty! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami