
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Łukasz Biela, trener Wilków Morskich, nie przestawał rozglądać się za potencjalnymi wzmocnieniami, nawet gdy, przynajmniej na chwilę, pogodzono się Kaseyem Hillem. Klub potrzebował zawodnika o innym profilu, więc nie przedłużono umowy z Amerykaninem.
King Szczecin chciał koszykarza, który potrafi seryjnie zdobywać punkty, ale też pomoże Jakubowi Schenkowi na rozegraniu. Dodatkowym atutem miał być fakt, żeby zawodnik nie musiał przechodzić obowiązkowej kwarantanny, a od razu mógł dołączyć do zespołu. Wybór padł na Tre Busseya, dobrze znanego w Energa Basket Lidze. Klub nie zaoferował jednak umowy do końca sezonu, a miesięczny tryout.
– Zdecydowaliśmy się na gracza, który jest w Polsce, jest w treningu i formie. Tre potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów, to zawodnik z dobrym rzutem i penetracją. Myślę, że dużo da naszemu zespołowi – powiedział trener Biela dla oficjalnych mediów klubowych.
Co do dobrego rzutu Busseya, kibice Anwilu Włocławek prawdopodobnie się nie zgodzą. Amerykanin w 5 meczach ligowych grał średnio 10 minut i zdobywał niecałe 3 punkty na mecz, przy fatalnej skuteczności 19% z gry. Trzeba jednak przyznać, że w Anwilu presja i oczekiwania były zupełnie inne. W Szczecinie z pewnością dostanie więcej minut i niewykluczone, że będziemy oglądać Busseya zbliżonego do tego, który grał w Polpharmie Starogard Gdański (prawie 18 pkt. na mecz), a nie tego, który występował w Anwilu.
Pierwsza okazja do zaprezentowania się już w niedzielę (godz. 19:30). King zagra na wyjeździe ze Startem Lublin.
Aleksander Stanuch
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>