Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Fani PGE Spójni Stargard mieli w sobotę nadzieje na dobry wynik, ale Trefl Sopot przyjechał do Stargardu w dobrej formie i nie zostawił wątpliwości, kto jest lepszy. Najpierw na przełomie pierwszej i drugiej kwarty Sopocianie wyszli na aż 18 punktów przewagi (38:20), dzięki czemu już do przerwy mieli ten mecz pod kontrolą. Świetnie funkcjonowała przede wszystkim ofensywa Trefla.
Bo choć w trzeciej kwarcie zawodnicy PGE Spójni próbowali jeszcze odrabiać straty i zbliżyli się nawet na kilka ledwie oczek do rywala, to jednak Trefl odpowiedział skuteczną grą w ataku oraz szczelną obroną, a dzięki kolejnej serii punktowej znów zbudował sobie wysokie prowadzenie. Bardzo dobre minuty Treflowi dali głównie Yannick Franke, jak również Paweł Leończyk czy Karol Gruszecki.
Ten pierwszy był najlepszym strzelcem spotkania, zapisując na konto 23 punkty (7/12 z gry, 4/9 za trzy) oraz pięć asyst. O jedno oczko mniej dołożył Gruszecki (9/13 z gry, do tego także osiem asyst), a 15 punktów i 7 zbiórek miał Leończyk, który bardzo dobrze zastąpił w czwartej kwarcie Josha Sharmę (amerykański środkowy wypadł z boiska za pięć przewinień).
W barwach gospodarzy – którzy grali bez kontuzjowanego Daniela Szymkiewicza – najlepiej wypali Jake O’Brien (19 punktów, 7 zbiórek) czy Jacobi Boykins (17 oczek), a w szczególności ten drugi w samej końcówce dał jeszcze sygnał do ostatniej szarży Spójni, choć ostatecznie nieskutecznej. Tym samym ekipa ze Stargardu przegrała swoje drugie w tym sezonie ligowym spotkanie.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>