
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Trefl wygrał w Portugalii, a Legia w Holandii i przed tym meczem można się było zastanawiać, który zespół będzie w lepszej formie do tych wojażach. Od początku nieco „lżejsze nogi” zdawał się mieć Trefl, który wygrał pierwszą, lekką anemiczną, kwartę 14:11, dzięki 4 celnym trójkom.
Następne kwarty to kontynuacja minimalnej przewagi gospodarzy, który – nieoficjalnie – grali także o posadę trenera Marcina Stefańskiego. W takiej sytuacji na wysokości zadania stanął weteran, Paweł Leończyk, który imponował skutecznością, był aktywny w walce o zbiórki i nawet trafił ważną trójkę na koniec I połowy. Skończył swój najlepszy mecz w sezonie z 17 punktami i 9 zbiórkami na koncie.
Legii zupełnie nie kleiła się gra w ataku, rozgrywający nie stwarzali przewag, wysocy (Kemp, Wyka, Skifić) zaskakiwali nieudolnością, a rezerwowi dali większe wsparcie, gdy mecz w końcówce był już rozstrzygnięty. Tylko dwóch zawodników (Abdur Rahman i Cowels) przekroczyło barierę 10 punktów, zresztą fatalne 23 punkty w całej pierwszej połowie mówią chyba wszystko.
Marcin Stefański , po serii wpadek, wygrał z Benficą i Legią, a jego zespół zaczął grać zauważalnie lepiej. Przed Treflem (bilans 7-8) jeszcze jedno kluczowe starcie w najbliższych dniach – w czwartek, 23 grudnia, bardzo ciężki mecz wyjazdowy z Twardymi Piernikami w Toruniu. Legia (bilans 8-6) też ma trudne zadanie – w środę zagra w Zielonej Górze z Zastalem.
Statystyki z meczu TUTAJ>>
RW
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>