
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Po niedzielnej porażce Astorii Bydgoszcz w pojedynku z Anwilem Włocławek otworzyła się przed Treflem spora szansa, lecz podopiecznym trenera Krzysztofa Roszyka nie udało się jej wykorzystać. Zadecydowała końcówka, w której gospodarzom zabrakło skuteczności i szczęścia.
W ostatniej akcji meczu próbował jeszcze za trzy rzucać Darrin Dorsey, lecz jego próba nie znalazła drogi do kosza. Na nic zdał się kolejny solidny występ Josha Sharmy, który zapisał na konto 19 punktów, ani też dobry mecz w wykonaniu Angelo Warnera. On z kolei do 17 oczek dodał jeszcze 12 asyst, lecz nie był w stanie uchronić sopocian przed porażką.
Trefl wystrzelał się tak naprawdę w pierwszej kwarcie, w której to zdobył 33 punkty. Świetnie mecz zaczął m.in. Michał Kolenda (11 ze swoich 15 punktów zdobył właśnie w pierwszej odsłonie), natomiast począwszy od drugiej kwarty gospodarze mieli coraz to większe problemy w ataku (kolejno 16, 18 i 17 punktów w trzech kolejnych kwartach). Start z kolei krok po kroku straty odrabiał.
Do przerwy miał już tylko trzy punkty straty, a po zmianie stron ekipa z Lublina zaczęła trafiać na dużo lepszej skuteczności i wyszła nawet na prowadzenie. Także w końcówce to podopieczni trenera Tane Spaseva byli skuteczniejsi, a najlepszym strzelcem spotkania z dorobkiem 22 punktów został Mike Scott, który zebrał także 10 piłek. 17 oczek zapisał na konto Mateusz Dziemba.
Trefl stracił tym samym szanse na awans do fazy play-off, a walka o ósme miejsce rozegra się w ostatniej kolejce już tylko między drużynami Astorii Bydgoszcz oraz Kinga Szczecin. W nieco lepszych humorach sezon kończą natomiast gracze Startu Lublin, którzy nie tak dawno byli czerwoną latarnią ligi, ale kilka wygranych pozwoliło im przesunąć się wyżej w tabeli PLK.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>