Wygrana Miasta Szkła Krosno z AZS-em Koszalin w ostatni weekend mocno namieszała na dnie tabeli. Ostatni i najbardziej zagrożony jest teraz Trefl Sopot, który ma trudny terminarz i niekorzystne wyniki w bezpośrednich pojedynkach z rywalami w walce o utrzymanie.
DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>
Miasto Szkła wczorajszą wygraną (relacja TUTAJ>>) z AZS Koszalin 93:86 ponownie namieszało w walce o utrzymanie. Krośnianie uciekli z ostatniego miejsca, a na minę wsadzili Trefl Sopot, który ma taki sam bilans 6-21 jak Miasto Szkła Krosno, ale w bezpośrednim pojedynku dwa razy uległ zespołowi Mariusza Niedbalskiego.
Z 7 zwycięstwami na koncie są AZS Koszalin i Spójnia Stargard.
Bezpośrednie pojedynki:
AZS – Trefl 1:0 +10
AZS – Spójnia 0:2 –9
AZS – Miasto Szkła 1:1 -2
Spójnia – Trefl 1:1 -4
Spójnia – Miasto Szkła 1:1 -5
Trefl – Miasto Szkła 0:2 -10
Do końca sezony zasadniczego zostały już tylko 3. kolejki.
Terminarz:
AZS: King (d), MKS (w), Trefl (d)
Spójnia: Start (w), Stal (d), Arka (d)
Trefl: Arka (w), King (d), AZS (w)
Miasto Szkła: MKS (w), Stelmet (w), GTK (w)
Miasto Szkła jest w najlepszej pozycji, ponieważ wystarczy, że doskoczy do poziomu Spójni, AZSu lub Trefla, a w PLK się utrzyma. W swoim terminarzu ma już tylko same wyjazdy, ale zarówno w Dąbrowie Górniczej (MKS gra dużo gorzej u siebie niż na wyjeździe) i w Gliwicach nie jest jest bez szans.
Spójnia ma korzystniejszy bilans tylko z AZSem Koszalin. Ma także najgorszy terminarz, co może oznaczać, że już żadnego spotkania do końca sezonu nie wygra.
Trefl i AZS jeszcze między sobą zagrają i wiele wskazuje na to, że może to być mecz o to, czy sopocianie pozostaną w lidze. AZS w swoim terminarzu ma mecze z Kingiem i MKSem, w których może powalczyć, jednak musi zagrać zdecydowanie lepiej niż w Krośnie.
Jeśli założymy, że Krosno wygra w Gliwicach, a Trefl w Koszalinie, to będzie oznaczało, że na koniec sezonu aż 4 drużyny będą miały taki sam bilans 7-23. W takim przypadku z ligi spadnie ktoś z dwójki AZS, Trefl, w zależności od wysokości wygranej sopocian – mają do odrobienia 10 punktów.
To właśnie sopocianie są najbardziej zagrożoną drużyną w tym momencie. Trapią ich cały czas kontuzje, mają ciężki terminarz i niekorzystne wyniki z bezpośrednimi rywalami. Spadek Trefla byłby jedną z największych sensacji ostatnich lat.
GS