REDAKCJA

Trzecie z rzędu zwycięstwo Czarnych! Litwin zbawił zespół?

Trzecie z rzędu zwycięstwo Czarnych! Litwin zbawił zespół?

Czarni idą jak burza! Obecny sezon rozpoczął się dla nich naprawdę słabo, ale wydaje się, że największe problemy już chyba za nimi. Przed momentem pewnie wygrali w Gdyni - 84:67.

fot. Andrzej Romański / plk.pl

-20 ze Spójnią, -29 ze Stalą, -14 z Sokołem i -21 z GTK. Ktoś jeszcze o tym pamięta? Na pewno, choć tamte fatalne rezultaty słupszczanie zostawili za sobą. Nie ma Szymkiewicza, jest Sabeckis i… jakoś idzie!

Nie należy jednak popadać w hurraoptymizm. W czwartek Czarni rywalizowali z Arką, czyli ostatnią drużyną w tabeli, która jako jedyna ma zaledwie trzy zwycięstwa. Dodatkowo, gdynianie byli (znacząco!) osłabieni brakiem Andrzeja Pluty, który wciąż dochodzi do pełni zdrowia.

Ale Arka nie podłamała się. Początkowo decydowała się na mnóstwo rzutów z dystansu. W samej pierwszej kwarcie – aż 11 prób! I choć wpadły do kosza zaledwie dwie, to po 10 minutach gry Arka wygrywała 20:18. Uwaga Czarnych w defensywie była mocno skupiona wokół Bryce’a Alforda. Ten, pod nieobecność Pluty, mógł mieć znaczny wpływ na grę gospodarzy, ale podopieczni Mantasa Cesnauskisa starali się to udaremnić.

Kwadra numer dwa była kwartą zrywów. Z remisu po 23 do 31:23 na korzyść Czarnych. Arka odpowiedziała dwoma trójkami, ale na niewiele się to zdało, bo chwilę później goście ponownie ukąsili kilkupunktową serią. Po 20 minutach – dwucyfrowe prowadzenie Czarnych.

Ekipy zamieniły się stronami, a słupszczanie zaczęli jeszcze bardziej odjeżdżać. Arka nie mogła znaleźć skutecznych rozwiązań w ataku. Pierwszy punkty po ponad trzech minutach gry! To wykorzystali Czarni, którzy zbudowali taką przewagę, że mieli to spotkanie pod jeszcze większą kontrolą.

W ostatnich kilkudziesięciu sekundach swoją szansę otrzymał Igor Stolarz, czyli młody koszykarz z rocznika 2005. Zawodnik Czarnych oddał dwa rzuty z dystansu, a jeden z nich znalazł drogę do kosza. Tym samym 18-latek zaliczył drugie trafienie w Orlen Basket Lidze, a Czarni wygrali z Arką 84:67.

Dla słupszczan to trzecie zwycięstwo z rzędu oraz awans, choćby na chwilę, na 3. miejsce w tabeli. Donatas Sabeckis wciąż ma problem ze zdobywaniem punktów, ale rozdał 4 asysty, co było (ex aequo) najlepszym wynikiem w zespole. Z kolei najlepszym punktującym był Michael Caffey – autor 20 punktów. Wśród zawodników Arki o double-double otarł się Adrian Bogucki – 15 oczek, 9 zbiórek.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami