fot. Andrzej Romański / plk.pl
GTK Gliwice w listopadzie nie zaliczyło żadnej porażki, ale już 1 grudnia musiało uznać wyższość Legii. Jednak i tak wcześniejsza seria zwycięstw pozwoliła ekipie z Gliwic na odbicie się od dna tabeli. Twarde Pierniki pozostają niepokonane od 17 listopada. Dwie ostatnie wygrane wywindowały torunian na 10. miejsce w tabeli.
Koszykarze Arrivy Polskiego Cukru nie stracili swojej wysokiej formy. Gospodarze prawie cały czas prowadzili, ale początkowo nie była to duża przewaga. Torunianie odskoczyli dopiero pod koniec pierwszej połowy. Na 3 minuty przed przerwą jeszcze przegrywali 39:41, ale po 20 minutach prowadzili 55:43. Właśnie te 12 punktów to była dotychczasowa największa różnica. Dużo o wyniku do przerwy mogła pokazać nam skuteczność za 3 punkty – 9:1 trafionych na korzyść gospodarzy
W drugiej połowie przewaga Twardych Pierników jeszcze wzrosła. Ostatnie minuty zostały już praktycznie tylko dograne do końca. Gospodarze zdecydowanie wygrali 104:83 i jako kolejny zespół w tej kolejce przekroczyli granicę 100 punktów. GTK w całym meczu rzuciło tylko 3 trójki przy 18 ze strony torunian.
Aż połowę rzutów za 3 punkty dla swojej drużyny trafił Trey Diggs. Przy skuteczności 9/13 łącznie zdobył aż 30 punktów. Double-double zanotował Goran Filipović, który miał 14 punktów i 12 zbiórek. Warto także odnotować 18 oczek Aljaza Kunca. Najlepszymi zawodnikami GTK byli Terry Henderson (21 punktów) oraz Joshua Price (12 punktów i 10 zbiórek).
Autor tekstu: Kamil Karczmarek