PRAISE THE WEAR

Udana pogoń Anwilu – MKS powalczył

Udana pogoń Anwilu – MKS powalczył

MKS prowadził już 18 punktami, jednak to Anwil na końcu mógł się cieszyć z kolejnego zwycięstwa - 90:86. Najskuteczniejszym zawodnikiem włocławian był Jonah Mathews, zdobywca 23 punktów.
Anwil Włocławek / fot. A. Romański, plk.pl

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Początek spotkania przyniósł kilka nowości – w pierwszej piątce Anwilu pojawił się Alex Olesiński, a zespole gości debiutował Roy Murble, który z PLK przywitał się dwoma trójkami. Między innymi dzięki tym trafieniom MKS szybko wypracował sobie przewagę, która urosła nawet do 18 punktów.

Świetnie grał Mike Lewis, który na półdystansie był nie do zatrzymania. Włocławianie wyglądali na nieco śniętych, a ich obrona w ogóle nie przypominała tej z początku sezonu. W ataku także było bardzo słabo – statycznie i nieskutecznie. Po 20 minutach MKS prowadził 48:35.

Gospodarze po zejściu do szatni w przerwie wyszli z niej kompletnie odmienieni. W Anwil wstąpiła energia, co szybko przełożyło się na nacisk w obronie i też o wiele więcej ruchu w ataku. Duży udział w powrocie włocławian miał Kamil Łączyński, który efektownymi podaniami znajdował kolegów pod samą obręczą.

MKS stracił nawet prowadzenie podczas szturmu Anwilu, ale jednak trzecią kwartę udało się jeszcze skończyć na delikatnym plusie. Dąbrowianie złapali oddech, uspokoili grę i wrócili do wyszukiwania swoich przewag w konkretnych pojedynkach. Na pierwszy plan wysunął się Josip Sobin, który często był najsprytniejszy w podkoszowym tłoku.

Anwil znów musiał gonić, szukać zawodników, którzy pociągną atak. Z uwagi na uraz w drugiej połowie na boisko nie wyszedł już Kyndall Dykes, więc jego rolę przejął James Bell, który dominował swoją fizycznością w grze 1 na 1. Do niego zaraz potem dołączyli rodacy, Jonah Mathews (23 punkty) i Luke Petrasek – na tablicy wyników zrobiło się +3 dla gospodarzy.

MKS nie dawał jednak za wygraną – najlepszy swój mecz w sezonie rozgrywał Steven Haney (20 punktów), którego celne rzuty wolne zniwelowały straty do ledwie 1 punktu. W kolejne akcji jednak Amerykanin podał prosto w ręce Kamila Łączyńskiego, który tak naprawdę swoimi osobistymi zamknął to spotkanie. Anwil gonił, dogonił i na końcu wygrał – 90:86.

GS

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Miesiące oczekiwań przyniosły zaskakujący zwrot akcji! Damian Lillard został wymieniony do Milwaukee Bucks, gdzie razem z Giannisem Antetokounmpo stworzy jeden z najlepszych duetów w lidze NBA. Tym samym “Kozły” z miejsca stały się najpoważniejszym rywalem Boston Celtics w walce o miano najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej.
27 / 09 / 2023 22:01
NBA 2K24 to doskonała platforma do uczczenia kariery Kobe Bryanta, legendy koszykówki. Mimo że istnieje pewna nostalgia i uczucie szacunku wobec Bryanta, w niektórych elementach poza trybem Mamba Moments, twórcy skupili się bardziej na monetyzacji. Ten problem, który zaczynał się w poprzednich wersjach gry, teraz stał się bardziej wyraźny.
8 / 09 / 2023 23:33
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami