Tym razem słabiej rzucał z dystansu (1/5), ale powalczył pod tablicami (6 zbiórek) – Adam Waczyński zdobył 11 punktów, a Unicaja pokonała 74:67 Valencię.
W takich butach trafia Stephen Curry – możesz i Ty! >>
Trwający tydzień stoi pod znakiem spotkań Unicaji z Valencią – po wtorkowym, ligowym meczu z 13. kolejki, w czwartek obie drużyny spotkają się w Eurolidze. A przecież już od poprzedniego sezonu toczy się między nimi ciekawa rywalizacja – w finale EuroCup Valencia prowadziła 1-0, ale przegrała 1-2.
W tabeli ACB Valencia – nawet mimo wtorkowej porażki – jest wysoko, z bilansem 10-4 zajmuje trzecie miejsce za Realem (12-1) i Barceloną (także 10-4). Natomiast Unicaja walczy w środku tabeli – dzięki wygranej poprawiła bilans na 7-7 i awansowała na ósme miejsce w tabeli. Wciąż ma szansę na udział w lutowym turnieju o Puchar Króla, choć za nią z identycznym bilansem są MoraBank, Murcia i Obradoiro.
We wtorek najwięcej punktów dla Unicaji zdobył Nemanja Nedović – 14. Ray McCallum i Adam Waczyński dodali po 11. “Waca” wyszedł w pierwszej piątce, grał przez 25 minut – najwięcej w zespole. Miał 3/9 z gry (1/5 z dystansu) oraz 4/4 z wolnych. Miał też 6 zbiórek, co jest jego najlepszym wynikiem w sezonie ACB, zaliczył też 2 asysty.
A już w czwartek kolejne spotkanie Unicaja – Valencia, znów w Maladze. W Eurolidze to zwycięzcy EuroCup idzie lepiej niż mistrzowi Hiszpanii – Unicaja wygrała cztery mecze z rzędu, z bilansem 7-8 awansowała na 10. pozycję, ma realne widoki na play-off. Valencia (4-11) zajmuje 14. miejsce mając taki sam bilans jak będące za nią Anadolu Efes i Armani Mediolan.
ŁC
W takich butach trafia Stephen Curry – możesz i Ty! >>