
fot. Andrzej Romański / plk.pl
To bardziej przedłużenie kontraktu niż niespodziewany transfer. Od sezonu 2020/2021 Michał Samsonowicz nieprzerwanie jest częścią klubów ekstraklasowych. Pierwsze dwa lata spędził w Toruniu, grając dla Twardych Pierników. Gdy sezon 2021/2022 zakończył ze średnimi na poziomie 4,5 punktu, ponad 36% zza łuku oraz 81% z linii rzutów wolnych, wszyscy sądzili, że kolejny rok będzie jeszcze lepszy.
Wówczas Samsonowicz przeniósł się na północ, czyli do Suzuki Arki. Jego trenerem był Krzysztof Szubarga, który debiutował jako pierwszy szkoleniowiec. Gdynianie zakończyli rywalizację z bilansem 11-19 na 10. miejscu w tabeli, jednak dla Samsonowicza sezon zakończył się znacznie wcześniej, bo już pod koniec 2022 roku. Po raz ostatni widzieliśmy go na parkiecie w listopadzie podczas wyjazdowego starcia ze Spójnią w Stargardzie. Później był wyłączony z gry za sprawą kontuzji. Jak wiemy – Samsonowicz zostaje w Gdyni, choć teraz jego trenerem będzie Wojciech Bychawski.
✍🏻 𝐌𝐢𝐜𝐡𝐚ł 𝐒𝐚𝐦𝐬𝐨𝐧𝐨𝐰𝐢𝐜𝐳 w pełni gotowości do gry zostaje na kolejny sezon w Suzuki Arce Gdynia! 🟡🔵
— Suzuki Arka Gdynia (@ArkaGdyniaKosz) June 24, 2023
Powodzenia Samson. 🤝
🔗 Więcej informacji. ⤵️ #plkpl
Na ten moment Suzuki Arka składa się z siedmiu zawodników. Są to: James Florence, Kacper Marchewka, Grzegorz Kamiński, Maksymilian Wilczek, Bartłomiej Wołoszyn, Adam Hrycaniuk oraz wcześniej wspomniany Michał Samsonowicz. Zespół zostanie jeszcze wzmocniony koszykarzami z zagranicy.