PRAISE THE WEAR

Waczyński i Slaughter blisko awansu w Eurocup! (WIDEO)

Waczyński i Slaughter blisko awansu w Eurocup! (WIDEO)

Unicaja Adama Waczyńskiego oraz ASVEL z AJ-em Slaughterem objęły prowadzenie 1:0 w seriach ćwierćfinałowych Eurocup. Lokomotiv Mateusza Ponitki przegrał z Unicsem i musi teraz wygrać kolejne dwa spotkania.

Adam Waczyński / fot. Euroleague

Kapitan reprezentacji Polski, Adam Waczyński, zdobył 17 punktów w 21 minut w wygranym meczu przeciwko Albie Berlin 91:90. Unicaja malaga tym samym odebrała przewagę parkietu Niemcom i w kolejnym meczu stanie przed szansą na zakończenie rywalizacji i awans do półfinału.

Mecz był niezwykle emocjonujący, a o wyniku końcowym zdecydowała dobitka Mathiasa Lessorta. W całym meczu podkoszowy klubu z Malagi miał 18 punktów i 7 zbiórek. Statystyki TUTAJ >>

*

AJ Slaughter w 24 minut gry z ławki zdobył 15 punktów, a jego ASVEL pokonał u siebie MoraBanc Andorra 79:75. Amerykanin z polskim paszportem trafił 3 z 6 rzutów za 2, jedną trójkę z 6 prób i wszystkie 6 rzutów wolnych.

W zespole z Andorry po około 11 minut zagrały byłe gwiazdy PLK – 1 punkt zdobył David Jelinek, a mecz na 0 zaliczył Oliver Stević. Statystyki TUTAJ >>




*

Serię ćwierćfinałową od porażki rozpoczął zespół Mateusza Ponitki, czyli Lokomotiv Kubań, który przegrał wyjazdowe spotkanie z Unicsem Kazań aż 66:86. Lider naszej reprezentacji zdobył 6 punktów w 26 minut spędzonych na parkiecie.

Dla gospodarzy popisowy mecz rozegrał Errick McCollum, który zdobył aż 32 punkty, trafiając przy tym 15/15 rzutów wolnych. Statystyki TUTAJ >>

W ostatniej parze prowadzenie 1:0 objęła Walencja, która pokonała Rytas Wilno 75:64.

RW




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami