fot. Andrzej Romański / plk.pl
Faworytem meczu była Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski, która wygląda na to, że zażegnała kryzys z początku sezonu. Ostrowianie wygrali 3 poprzednie spotkania i chcieli przedłużyć serię w meczu z Treflem Sopot. Zespół Żana Tabaka ma bilans 2-4, z dwoma ostatnimi porażkami.
Po wyrównanych pierwszych minutach jedna z drużyn zaczęła odjeżdżać z wynikiem. I nie była to Stal. Trefl wykorzystywał słabszą dyspozycję rywali i na 3 minuty przed przerwą wypracował dwucyfrową przewagę.
W trzeciej kwarcie różnica wynosiła aż 16 punktów na korzyść sopocian, którzy taki przebieg wydarzeń przed meczem wzięliby w ciemno. Przewagę trzeba było jednak utrzymać. Jeszcze w trzeciej części po serii 6:0 strata Stali spadła do 8 punktów i zaczęło się robić ciekawie. Trefl praktycznie przestał trafiać, a ostrowianie mieli coraz więcej szans na dogonienie rywali. Wyrównali na pół minuty przed końcem za sprawą trafienia Nemanji Djurisicia. Akcję na wagę zwycięstwa mieli koszykarze z Sopotu. Benedek Varadi sprytnie wymusił faul i wykorzystał rzut wolny na zwycięstwo – 71:70.
Sam Varadi zdobył tylko 4 punkty, gdyż nie trafił żadnej z siedmiu trójek. Najlepiej w drużynie Trefla zaprezentowali się Jarosław Zyskowski (16 punktów) i Auston Barnes (15 punktów). Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Damian Kulig z dorobkiem 21 oczek. Starania Polaka, a także Aigarsa Skele (10 punktów i 13 asyst) i Nemanji Djurisicia (12 punktów) nie wystarczyły do pokonania Trefla.
Autor tekstu: Kamil Karczmarek