PRAISE THE WEAR

Warriors cudem uratowani w końcówce – już tylko 2:3!

Warriors cudem uratowani w końcówce – już tylko 2:3!

Wielkie rzuty Thompsona i Curry’ego oraz obrona w kluczowych akcjach. Golden State Warriors odrobili 6 punktów straty w końcówce, wygrali 106:105 w Toronto i w finale jest już tylko 3:2 dla Raptors.

Stephen Curry i Klasy Thompson / fot. Golden State Warriors

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>

Wydawało się, że Raptors już to mają! Niesamowity Kawhi Leonard zdobył 10 punktów z rzędu w czwartej kwarcie i gospodarze objęli 6-punktowe prowadzenie na 3 minuty przed końcem. W decydujących momentach drużyna z Kanady nie potrafiła jednak wykorzystać błędów Warriors (m.in. przekroczenie połowy Greena czy faul w ataku Cousinsa) i wypuściła wygraną z rąk.

Mistrzowie uratowali się, bo wielkie rzuty wzięli na siebie wielce gracze. Stephen Curry, a potem Klay Thompson trafili za 3 punkty, a Warriors wybronili ostatnie posiadania Raptors. Kyle Lowry równo z syreną miał jeszcze karkołomny rzut na mistrzostwo, ale po świetnej obronie całego zespołu rywali został zablokowany przez Draymonda Greena.

Obaj liderzy Warriors – Steph i Klay – trafili razem 12 trójek i zdobyli 57 punktów. Historią meczu był powrót Kevina Duranta, który od razu pokazał doskonałą formę – trafił 3 trójki z rzędu, zdobył 11 punktów w 12 minut na parkiecie. Niestety, w drugiej kwarcie znów doznał kontuzji (najprawdopodobniej) ścięgna Achillesa, która wykluczył go z gry do końca meczu. Doszło wtedy do małego zgrzytu, kibice Raptors okazywali przez chwilę radość z powodu urazu, to obrazek raczej w NBA niespotykany.

W całym meczu Leonard zdobył 26 punktów i miał 12 zbiórek. Warriors obronili się zespołową grą – mieli łącznie 27 asyst. Trafili aż 20 razy z dystansu, na świetnym procencie 47.6%. – To było dla nas jednocześnie niesamowite zwycięstwo, ale i straszliwa strata, przy kontuzji Kevina Duranta – mówił na konferencji prasowej tuż po meczu wstrząśnięty Steve Kerr.

Raptors nadal prowadzą w finale, ale już tylko 3:2. Mecz numer 6 serii w nocy z czwartku na piątek, tym razem na parkiecie Warriors.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

TS

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>

https://youtu.be/Kne3x707jMw?t=16




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami