PRAISE THE WEAR

Weekendowy rozkład jazdy. Gdzie oglądać?

Weekendowy rozkład jazdy. Gdzie oglądać?

Przez najbliższe dni będzie co oglądać. W czwartek ruszyła 2. kolejka Energa Basket Ligi, a pierwsza liga wraca do gry w sobotę. Jaki mecz szczególnie warto obejrzeć?

Cheerleaders na meczu Legii Warszawa fot. Marcin Bodziachowski
Cheerleaders na meczu Legii Warszawa fot. Marcin Bodziachowski

Za nami starcie Legii ze Śląskiem. W nieoficjalnym rewanżu za finały z zeszłego sezonu górą byli podopieczni Andreja Urlepa , którzy wygrali 76:63. Na piątek zostały zaplanowane dwa spotkania:

17:30 PGE Spójnia Stargard vs. Enea Astoria Bydgoszcz w Polsacie Sport Extra.

Sobota w EBL i Suzuki 1LM to łącznie aż osiem transmisji.

19:30 Rawlplug Sokół Łańcut vs. Anwil Włocławek  w serwisie Emocje.tv.

15:00 Enea Basket Poznań – HydroTruck Radom oraz Polonia Warszawa – SKS Starogard Gdański. Co ciekawe, dla obu beniaminków będzie to pierwsze tegoroczne spotkanie w roli gospodarza. Obie transmisje – Emocje.tv.

17:30 Tauron GTK Gliwice z Polskim Cukrem Start Lublin w Polsat Sport News.

Gliwiczanie dość słabo zaprezentowali się w meczu numer jeden, a pojedynek z podopiecznymi Artura Gronka może okazać się dobrą okazją do pierwszej wygranej w sezonie. Dwie godziny później rozpocznie się mecz w Sopocie, gdzie Trefl zmierzy się z MKS-em.

W Suzuki 1LM najciekawiej zapowiada się spotkanie WKK Wrocław kontra Dziki Warszawa. Obie drużyny są obecnie uważane za jedne z najlepszych w lidze, a ich bezpośrednie starcie powinno być solidnym widowiskiem. Prócz w nich sobotę zobaczymy takie mecze jak: AGH – Kotwica, Górnik – Miasto Szkła, Żak – Polonia Bytom.

Na niedzielę zaplanowano sześć spotkań – trzy w EBL i trzy w Suzuki 1LM.

17:30   Sierleccy Czarni Słupsk zmierzą się z BM Stalą Ostrów Wielkopolski. Czy Czarni wykorzystają przewagę własnego parkietu? A może trener Urban wciąż nie zazna smaku porażki? Transmisja w niedzielę od 17:30, w stacji Polsast Sport Extra.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami