Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Ktoś w tym roku będzie się bardzo cieszył się z mistrzostwa NBA – kibice z Phoenix oraz Milwaukee na tytuł czekają od dekad. Na dodatek wśród zawodników Suns i Bucks nie ma ani jednego gracza, który miałby już na koncie zdobyte mistrzostwo. Jedynym zawodnikiem z doświadczeniem gry w finałach jest Jae Crowder z Suns, który na tym etapie rozgrywek był też rok temu z Miami Heat.
Pojedynek między Suns i Bucks rozpocznie się już w nocy z wtorku na środę, a pierwsze dwa mecze – oraz ewentualnie także pojedynki numer pięć i siedem – zostaną rozegrane w Phoenix, gdyż to Suns (51-21, drugie miejsce w konferencji zachodniej) mieli w sezonie zasadniczym lepszy bilans niż Bucks (46-26, trzecie miejsce w konferencji wschodniej). Pełny terminarz przedstawia się następująco:
- G1: Suns vs Bucks, 6/7 lipca, 3:00 czasu polskiego
- G2: Suns vs Bucks, 8/9 lipca, 3:00 czasu polskiego
- G3: Bucks vs Suns, 11/12 lipca, 2:00 czasu polskiego
- G4: Bucks vs Suns, 14/15 lipca, 3:00 czasu polskiego
- G5: Suns vs Bucks, 17/18 lipca, 3:00 czasu polskiego
- G6: Bucks vs Suns, 20/21 lipca, 3:00 czasu polskiego
- G7: Suns vs Bucks, 22/23 lipca, 3:00 czasu polskiego
.
Finały rozgrywane są w formacie 2-2-1-1-1, a gra się jak zwykle do czterech zwycięstw. Na ten moment faworytem pierwszego spotkania są Suns – kurs na ich zwycięstwo na SuperBet wynosi 1.50, podczas gdy na wygraną Bucks jest to 3.15. Drużyna z Phoenix jest też według bukmachera faworytem do zdobycia tytułu (kurs 1.55 na mistrzostwo dla Słońc).
Suns w drodze do finałów ograli kolejno Los Angeles Lakers, Denver Nuggets oraz Los Angeles Clippers, przy czym najwięcej problemów mieli w pierwszej rundzie do czasu kontuzji Anthony’ego Davisa. Z kolei Bucks odprawili kolejno Miami Heat, Brooklyn Nets oraz Atlanta Hawks, a największy bój stoczyli w drugiej rundzie, gdy dopiero po siedmiu meczach ograli Nets.
Tak jak w całej fazie play-off, tak i w finałach dużą rolę mogą odegrać kontuzje. Po stronie Phoenix na problemy z nadgarstkiem narzeka Chris Paul, a ze złamanym nosem gra Devin Booker. Z kolei ekipa z Milwaukee dwa ostatnie mecze serii z Hawks grała bez Giannisa Antetokounmpo – na ten moment nie wiadomo, czy grecki skrzydłowy będzie gotów do gry już na pierwszy mecz finałów.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>