
Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>
Zarówno Anwil, jak i Polski Cukier do meczu o Puchar Polski przystąpią najprawdopodobniej w znaczącym osłabieniu. Włocławianie na pewno zagrają bez Jakuba Karolaka i McKenziego Moore’a, a i występ Shawna Jonesa stoi pod znakiem zapytania – środkowy Anwilu zszedł w półfinale z kontuzją i na parkiet już nie wrócił. Do doskonałej formy wrócił za to Chase Simon.
Torunianie z kolei pokonali Stelmet Eneę BC Zielona Góra bez swojego lidera, czyli Chrisa Wrighta. Amerykanin poważnie się rozchorował, jest mocno osłabiony i ewentualny występ w tamtym spotkaniu groził mu odwodnieniem. Śladowe szanse na występ w finale jednak są. W ekipie “Pierników” najlepsze mecze od dawna w Warszawie gra za to Kyle Weaver.
Zdaniem bukmacherów, mocnym faworytem jest Anwil. Kurs PZBUK na zwycięstwo ekipy Igora Milicicia wynosi 1.42, gdy na Polski Cukier 2.60. Patrząc na braki kadrowe, ale także mocno nierówną grę włocławian, tak zdecydowane wskazanie faworyta może trochę zaskakiwać.
W sezonie górą był Anwil. Włocławianie w Toruniu wygrali aż 102:86 (wideo poniżej). Mecz ligowy jednak znacznie różni się od pucharowego. Obie ekipy mają już w nogach dwa spotkania, co z pewnością będzie nie bez znaczenia.
Mecz rozpocznie się o 18:00 w niedzielę w Arenie Ursynów. Transmisja od 17:45 w Polsat Sport Extra.
RW
.