
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Transfer Denzela Anderssona kończy budowę składu drużyny Igora Milicicia na decydującą część sezonu 2020/2021. Szwedzki skrzydłowy ma wzmocnić zespół na pozycji silnego skrzydłowego, na której w ostatnich tygodniach grał tylko Jarosław Mokros.
24-letni zawodnik pierwotnie miał się pojawić w Polsce już w listopadzie. Wtedy to, jeszcze jako zawodnik włoskiego Varese, był blisko podpisania kontraktu z Treflem Sopot. Jednak z powodu poważnej kontuzji Amerykanina Jalena Jonesa Anderssonowi wycofano mu zgodę na opuszczenie klubu i dopiero po kilku tygodniach odszedł do szwedzkiej Lulei – klub z Trójmiasta w międzyczasie zatrudnił Sudańczyka Nuniego Omota.
Andersson cały czas był jednak dostępny na rynku i ostatecznie sięgnął po niego trener Igor Milicić. Szwed uchodzi za mobilnego, ruchliwego gracza, który dysponuje dobrym rzutem z dystansu – czyli ma cechy, których u swoich graczy ceni szkoleniowiec Stalówki.
Tegoroczne występy w Varese (10 meczów, średnio 3 pkt) były dla niego pierwszymi występami poza Szwecją. W swoim rodzimym kraju związany był z zespołem BC Lulea, ma za sobą także występy w seniorskiej reprezentacji.
Transfer Anderssona, a także niedawne podpisanie kontraktu z Maciejem Kucharkiem, zamyka budowę składu ostrowskiej drużyny na obecny sezon. Zespół w tym momencie dysponuje 7 obcokrajowców, co oznacza, że w każdym spotkaniu ligowym jeden z nich będzie oglądał mecz z trybun. Z całej siódemki będzie można za to korzystać w rozgrywkach Fiba Europe Cup, w których Stal awansowała do 2. fazy.
MW
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>