PRAISE THE WEAR

Wszechstronny Sochan. Dziewiąta porażka Spurs

Wszechstronny Sochan. Dziewiąta porażka Spurs

Jeremy Sochan miał 6 punktów (2/3 z gry, 2/2 z linii rzutów wolnych), 4 zbiórki, 4 asysty oraz 2 bloki oraz współczynnik +18 - najwyższy w zespole. Jego San Antonio Spurs ulegli Portland Trail Blazers 110:117.
Jeremy Sochan Fot. Jaime Valdez-USA TODAY Sports/PressFocus

Do składu Spurs wrócił rozgrywający Tre Jones, więc Jeremy Sochan został przesunięty na swoją nominalną pozycję skrzydłowego. Co ciekawe, gdy Jones wędrował na ławkę, to Sochan był odpowiedzialny za kreowanie kolegów. Eksperci podkreślają na każdym kroku jego świetne rozumienie gry w tym wieku. Jeremy Sochan ma ledwie 19 lat.

Spurs z nim na boisku byli +18 w tym meczu. To najlepszy współczynnik +/- w zespole.

Mamy nadzieję, że tych epizodów na “jedynce” będzie coraz więcej. Sochan w roli “point fowarda” wygląda obiecująco. Sochan po raz kolejny dostał zadanie krycia najlepszego strzelca. Tym razem padło na Damiana Lillarda, który miał problemy ze skutecznością przeciwko Polakowi.

W Portland świetnie wyglądał Jokob Poetl, który rzucił 31 punktów, miał 14 zbiórek i 5 asyst. Devin Vassell miał 21 punktów, a Keldon Johnson 20. Spurs przegrali siedem z ostatnich ośmiu spotkań. Mają bilans 6-9, za dwa dni zagrają w Sacramento.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.
Przed nami kolejna tura spotkań polskich zespołów w Europie. W rozgrywkach regionalnych tym razem pauzuje Zastal, a zagrają Start i MKS. Zespół z Lublina we wtorek o 19:00 zagra domowy mecz z brytyjskim zespołem Bristol Flyers, a drużyna z Dąbrowy Górniczej wybierze się do Czech, by w środę o 18:00 powalczyć z zespołem BK Sluneta Usti nad Labem. Obie transmisje będą dostępne na kanałach YouTube organizatorów rozgrywek.