
Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>
Na prowadzeniu bez zmian – najwięcej głosów po trzecim tygodniu głosowania cały czas mają LeBron James oraz Giannis Antetokounmpo, choć goni ich jeszcze Luka Doncić. O wiele ciekawiej jest jednak za ich plecami, a jedną z największych niespodzianek jest… czwarte miejsce Alexa Caruso wśród graczy obwodowych w konferencji zachodniej!
25-latek ma w tej chwili prawie 900 tys. głosów, czyli więcej niż tacy zawodnicy jak Russell Westbrook, Devin Booker czy nawet Stephen Curry (choć w tym przypadku można to zrozumieć, jako że Curry z powodu złamanej ręki za bardzo się w tym sezonie nie nagrał). Alex Caruso czołówki już nie dogoni, ale niemal pewne jest, że przekroczy granicę miliona głosów.
Kwestią sporną jest to, czy na taką liczbę głosów zasługuje, choć oczywiście jest to wybór kibiców, którzy mogą głosować na kogo tylko chcą. Z tego też powodu już ponad 750 tys. głosów ma Tacko Fall z Boston Celtics, choć rozegrał on w NBA zaledwie 21 minut. Nieco inaczej pod tym względem ma się sytuacja z Caruso, bo on akurat stanowi ważną część Los Angeles Lakers.
Mówi o tym trener Frank Vogel, a sam LeBron James twierdzi, że posiadanie takiego gracza jak 25-letni obrońca to prawdziwy skarb. “Za każdym razem kiedy jest na parkiecie to wnosi do gry same pozytywy” – powiedział ostatnio lider Lakers i trudno się z tym nie zgodzić, nawet jeśli statystyki Caruso (średnio 5.7 punktów na mecz) nie robią zbyt dużego wrażenia.
Bohater wielu memów to koniec końców solidny zawodnik, który rzeczywiście ma pozytywny wpływ na grę swojego zespołu. Bardzo ciekawa jest także sama historia 25-latka, jako że do NBA przebijał się on przez G-League, by wreszcie latem ubiegłego roku podpisać z Lakers dwuletnią umowę o wartości ponad pięciu milionów dolarów.
Teraz natomiast jest jedną z sensacji w głosowaniu do All-Star Game i choć szanse na jego występ w Chicago są iluzoryczne, to jednak kibice widzą w graczu z charakterystyczną łysiną coś więcej. Wielu z pewnością głosuje na niego dla żartu, inni chcą w ten sposób pokazać, że cały ten system głosowania jest zepsuty, ale są i tacy, którzy rzeczywiście doceniają starania Caruso i życzą mu jak najlepiej.
Tomek Kordylewski
Alex Caruso has moved up to 4th in All-Star balloting for Western Conference guards with four days left to vote. Maybe it’s the headband. As he says, “it’s got super powers.” pic.twitter.com/Hj7AvoKGXc
— Dave McMenamin (@mcten) January 16, 2020
.