Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Wielkie problemy z kontuzjami w gdyńskim zespole skłoniły trenera Przemysława Frasunkiewicza do poszukiwania nowych rozwiązań. Szkoleniowiec Asseco Arki (bilans 7-10) przyznał na początku grudnia na naszych łamach, że nie dostał zgody na transfer zawodnika zagranicznego. Nie powstrzymało to jednak go przed dokonaniem korekty w składzie.
Przy problemach z plecami Krzysztofa Szubargi – nieoficjalnie słychać, że wymagających dłuższej przerwy, a także urazach Mateusza Kaszowskiego i Igora Wadowskiego, jakość rozegrania w zespole ma poprawić Jakub Kobel.
.
22-latek wystąpił w tym sezonie w 10 z 17 meczach Kinga Szczecin (średnie – 1,3 pkt i 1,3 as.), lecz po przyjściu hiszpańskiego trenera Jesusa Ramireza i zaangażowaniu Amerykanina Tookiego Browna nie mógł liczyć na przebicie się w rotacji zespołu.
Większe szanse może mieć na to o 3 lata starszy Wojciech Czerlonko. Występujący najczęściej na pozycji numer „3” zawodnik, w obecnych rozgrywkach wystąpił we wszystkich 17 meczach Asseco Arki i zdobywał w nich średnio 6,1 punktu, do których dodawał 3,8 zbiórki i 2,2 asysty.
Raczej trudno oczekiwać, by w Szczecinie, tak jak miało to miejsce w Gdyni, grał średnio po 20 minut w meczu. Nowy szkoleniowiec Kinga (bilans 8-9) może jednak wykorzystywać go w roli zmiennika.
RW