Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
On sam przyznał co prawda po meczu, że w ogóle nie jest szczęśliwy, bo jego drużyna nie zdołała wygrać, natomiast nie ma żadnych wątpliwości, że Ja Morant zrobił wszystko, by było inaczej. Najlepszy debiutant ubiegłego sezonu pobił swój rekord kariery, zdobywając aż 44 punkty, co jest najlepszym jak dotychczas wynikiem w rozgrywkach 2020/21.
Co więcej, Morant aż 34 ze swoich 44 punktów zdobył w drugiej połowie. Pod koniec spotkania zaliczył także jedną z najbardziej efektownych akcji środowej nocy, kiedy rzucił piłką o tablicę, a następnie sam ją złapał i wpakował do kosza. 21-latek trafił ostatecznie 18 z 27 rzutów, w tym 7 z 8 rzutów wolnych, a do tego rozdał 9 asyst i zaliczył tylko jedną stratę.
.
Dość powiedzieć, że był jedynym graczem Grizzlies w pojedynku ze Spurs na plusie z nim na parkiecie gospodarze byli o 10 punktów lepsi od rywala, co robi wrażenie tym bardziej, że Grizzlies przegrali ten mecz różnicą 12 oczek. Zabrakło jednak większego wsparcia od kolegów, tym bardziej że defensywa Spurs mocno skupiała się na graczu Memphis, a sporo dobrego zrobił m.in. Dejounte Murray.
Spurs tymczasem otworzyli sezon w starym stylu – pierwsze skrzypce znów grali weterani jak DeMar DeRozan (28 punktów, 9 asyst) czy LaMarcus Aldridge (20 oczek), choć dobry występ zaliczyli też nieco młodsi zawodnicy, w tym wspomniany Murray (21 punktów), ale też Keldon Johnson czy Lonnie Walker IV (obaj zdobyli po 16 punktów).
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>