PRAISE THE WEAR

Wzmocnienie MKS-u. To zastępca Verge’a?

Wzmocnienie MKS-u. To zastępca Verge’a?

Klub z Dąbrowy Górniczej zakończył poniedziałkowy wieczór, ogłaszając kolejny transfer. Wszystko wskazuje na to, że nowy gracz zastąpi w drużynie Alonzo Verge'a.
fot. Michał Dubiel / MKS Dąbrowa Górnicza

Sytuacja 24-letniego Amerykanina wydaje się niezmienna. Verge wciąż nie gra – to efekt zawieszenia przez klub. Doszło także do publicznej wymiany opinii na linii MKS – agent. Jedno jest pewne – w ostatnich trzech ligowych spotkaniach drużyna Jacka Winnickiego radziła sobie już bez Alonzo Verge’a.

Tym samym klub postanowił dokonać wzmocnienia. Sięgnął po Gerry’ego Blakesa. To 29-latek z dość dużym doświadczeniem na Starym Kontynencie. Reprezentował m.in. kluby ze Szwecji, Włoch, Niemiec oraz Francji. Ostatnio grał dla Limoges, jednak wystąpił w raptem trzech spotkaniach.

Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to Blakes zastąpi w drużynie Verge’a. Gdyby jednak klub zdecydował się na obu, mówilibyśmy o sześciu obcokrajowcach w Dąbrowie Górniczej. Już teraz trener Winnicki miał do swojej dyspozycji takich zawodników jak: Trevon Bluiett, Joseph Chealey, Ousmane Drame, Martin Krampelj oraz wyżej wspomniany Alonzo Verge.

Po piętnastu kolejkach MKS z bilansem 7-8 jest na dziewiątym miejscu w Energa Basket Lidze. Jest także częścią europejskich rozgrywek Alpe Adria Cup. W grupie A ma za sobą sześć spotkań, z których wygrał aż cztery.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami