
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Najnowsze informacje na temat potencjalnych planów transferowych Jeziorowców przyniósł całkiem rozsądny dziennikarz „The Ringer” Kevin O’Connor. „Doszły do mnie głosy, że Lakers są zainteresowani pozyskaniem Bradleya Beala…” – wypalił w ostatnim odcinku swojego programu „The Void”.
Zgodnie z obecnymi zasadami rządzącymi mediami – wiadomość rozniosła się lotem błyskawicy. Kolportowana tu i ówdzie, zazwyczaj nie zawierała drugiej części zdania O’Connor: „…ale nie jestem pewien, czy Wizards byliby tym zainteresowani”.
Odpowiadamy: nie byliby.
Nadzieje Lakers, że zdołają przekonać klub ze stolicy USA do oddania im gracza, który jeszcze rok temu kończył sezon z przeciętną 31,3 pkt na mecz w zamian za to, co zostało z Russella Westbrooka i dwa wybory w odległych draftach (2027 i 2029) jest równie prawdopodobne jak to, że kostka lodu położona dzisiaj w jakimkolwiek zakątku Polski nie roztopi się w ciągu kwadransa.
W tym sezonie to nie jest jednak jedyny dobry dowcip, jaki można było usłyszeć o Lakers. Najlepszy dotychczas brzmiał mniej więcej tak: Lakers wciąż są gotowi sprzedać Talena Hortona-Tuckera jedynie za koszykarza kalibru All-Star.
Boki zrywać, ale kibicom Lakers tak naprawdę nie jest do śmiechu.
Anthony Davis przyznał, że nie może patrzeć na piłkę do koszykówki i od ponad dwóch miesięcy nie miał jej w rękach.
LeBron James musi wysłuchiwać obrzydliwych plotek, jakoby chciał w swojej karierze jeszcze pograć w Nowym Jorku, więc jego przenosiny do Kevina Duranta są jedynie kwestią czasu.
No i jeszcze Liverpool, którego jest udziałowcem, nie dość, że przegrał finał Ligi Mistrzów, to jeszcze kibice Realu sobie z LeBrona dworowali:
“Michael Jordan is better” LeBron James gets massively trolled at Stade de France by Real Madrid fans https://t.co/wkXQVxg9GZ #LALakers #Liverpool
— FirstSportz (@SportzFirst) May 30, 2022
Najnowszy trener Lakers Darvin Ham, który „zyskał dowolność w dobieraniu sobie współpracowników”, dobrał jako pierwszego zupełnie przypadkowo zaufanego asystenta LeBrona w czasach gry w Cavs.
Najzdolniejszy z asystentów Franka Vogela, którego chciał zatrzymać Ham, postanowił opuścić stojący na mieliźnie kalifornijski statek i przenieść się na łajbę „Dallas Mavericks” dowodzoną przez Jasona Kidda.
Jednym z doradców Hama został 94-letni Bill Bertka, który na początku lat 70. był w sztabie Lakers, gdy ci pod wodzą Jerry’ego Westa i Willa Chamberlaine’a zdobywali pierwszy tytuł po przeprowadzce z Minenapolis do LA.
Kurtyna. Termometr za oknem wskazuje 32 stopnie. Czas się schłodzić.
Michał Tomasik
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>