Wielki faworyt zwyciężył, ale to wcale nie były łatwe mecze. Żalgiris Kowno pokonał 80:70 Lietuvos Rytas Vilno 80:70 i wygrał 4:1 finał litewskiej ligi LKL. Został mistrzem 8. raz z rzędu i 20. w historii.
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
Fantastyczny sezon Żalgirisu w Eurolidze, zwieńczony udziałem w Finale Four i sensacyjnym, 3. miejscem w najsilniejszych rozgrywkach Europy nie oznaczał wcale, że rywalizacja w finale Litwy była jednostronna. Mecze były zacięte, towarzyszyły im ogromne emocje, na boisku i poza nim.
Po wygraniu meczu numer 4 na wyjeździe 82:78, m.in. dzięki świetnej grze Beno Udriha, Żalgiris dostał szansę zakończenia serii na własnym parkiecie i potrafił z niej skorzystać. Wygrał piąty mecz 80:70.
Odwieczni rywale z Wilna do końca nie odpuścili – po pierwszej połowie prowadzili nawet 39:36. Dopiero w ostatnich 5 minutach drużyna Sarunasa Jasikieviuciusa zaliczyła serię 15:4 i przesądziła o losach mistrzostwa.
Najlepszym graczem meczu był podkoszowy Brandon Davies (29 punktów, 8 zbiórek), który już od kilku tygodni ma kontrakt w Kownie na 2 kolejne sezony. Kevin Pangos i Beno Udrih dodali po 10 oczek. Dla Lietuvos Loukas Mavrokefelidis zdobył 20 punktów.
W następnym sezonie Żalgiris oczywiście zagra w Eurolidze i miał ten udział zagwarantowany bez względu na rezultat finału. Nie jest jeszcze przesądzone, czy trenerem pozostanie Jasikievicius, który ma mnóstwo ofert, ale coraz więcej na to wskazuje. Lietuvos w pucharach ponownie wystąpi w EuroCup.
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
#Zalgiris – Lietuvos Rytas 80:70 and WE ARE THE CHAMPIONS for the 20th time!!! #ManoKomanda #MyTeam #Kaunas #Lithuania #CHAMPIONS pic.twitter.com/QQVnpIjxOV
— BC Zalgiris Kaunas (@bczalgiris) June 18, 2018