
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Po 20 minutach kibice HydroTrucka Radom mogli mieć znów nadzieje. Ich drużyna prowadziła w Zielonej Górze i w pojedynku z faworyzowanym Zastalem wciąż była w grze, głównie za sprawą dobrej dyspozycji strzeleckiej Ahmeda Hilla. Ten przed przerwą cztery razy trafił za trzy, a jego trafienie na koniec drugiej kwarty dało radomskiej drużynie nawet jeden punkt przewagi.
To podziałało drażniąco na gospodarzy, którzy po zmianie stron wrzucili po prostu wyższy bieg i z łatwością odjechali rywalowi. Swoje zrobili m.in. Dragan Apić czy David Brembly, a seria kolejnych dziewięciu punktów bez odpowiedzi HydroTrucka dała Zastalowi już na tyle dużą przewagę, że kibice z Zielonej Góry mogli w zasadzie przestać denerwować się o wynik.
Przed ostatnią kwartą gospodarze prowadzili bowiem 75:60 i choć potem HydroTruck zdołał jeszcze zmniejszyć straty do ośmiu oczek, to jednak Zastal zwycięstwa z rąk nie wypuścił. Świetnie dyrygował tym razem drużyną Devyn Marble, który oddał pole do popisu kolegom i nie zdobył ani jednego punktu (0/3 z gry), ale za to w całym meczu rozdał łącznie 11 asyst.
Najlepszym strzelcem Zastalu był Apić, który do 21 oczek dodał także 10 zbiórek. Łącznie pięciu zawodników drużyny prowadzonej przez trenera Olivera Vidina zdobyło w tym spotkaniu 11 lub więcej punktów. Po stronie przegranych najwięcej oczek uzbierał Ahmed Hill, kończąc mecz z dorobkiem 19 punktów – wszystkie cztery trójki trafił jednak w pierwszej połowie.
Dla radomskiej drużyny to 13 kolejna porażka, a to oznacza, że na ligowe zwycięstwo czekają już niemal cztery miesiące. Wygrać ze swoim nowym zespołem nie może też wciąż Robert Witka, a HydroTruck musi teraz nerwowo spoglądać na kolejny mecz GTK Gliwice. Zastal z kolei ma teraz na koncie 18 zwycięstw po 27 spotkaniach i cały czas zajmuje miejsce w ligowej czołówce.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>