PRAISE THE WEAR

Zawodnicy żegnają Koszarka. Ładne słowa!

Zawodnicy żegnają Koszarka. Ładne słowa!

Kapitan warszawskiej Legii ma za sobą ostatni oficjalny występ w roli koszykarza. Teraz powoli może szykować się do nowych wyzwań.

fot. Andrzej Romański / plk.pl

Chyba nie trzeba podkreślać, od jak dawna wszyscy kojarzymy Łukasza Koszarka. Podczas zawodowej kariery zdobył aż 5 złotych medali, 5 srebrnych i 3 brązowe. Pojawiła się okazja, by powiększyć dorobek o kolejny brąz, jednak w tegorocznym dwumeczu Stal Ostrów Wielkopolski wygrała z Legią Warszawa 170:161. Ostatni drużynowy sukces Koszarka to wicemistrzostwo kraju, właśnie w barwach “Legionistów”.

Już jakiś czas temu zawodnik ogłosił, że przechodzi na koszykarską emeryturę. Jesienią nowym kapitanem Legii będzie już Dariusz Wyka, który jednocześnie przedłużył umowę z klubem. Z kolei Koszarek wtorkowym występem w Ostrowie Wielkopolskim pożegnał się z kibicami.

Jego postać niemal wśród wszystkich generuje pozytywne emocje. Widać to zresztą w komentarzach pod tym twittem, gdzie na kilka sentymentalnych podsumowań zdecydowały się inne postacie związane z polską koszykówką. Koszarkowi podziękował m.in. Jarosław Zyskowski, który miał okazję być częścią tej samej drużyny, co 39-latek.

Jak wspomnieliśmy – kapitańską opaskę Legii za moment przejmie Dariusz Wyka. On również zdecydował się na skierowanie kilku słów do Koszarka.

Takich przykładów jest więcej. W tym samym tweecie znajdziemy również wypowiedzi m.in. Jarosława Jankowskiego, Krzysztofa Szubargi, Macieja Zielińskiego i Sebastiana Kowalczyka. W końcu… wszyscy znamy “Koszara”!

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami