
Spotkanie z Olympiakosem było przystawką do dania głównego, jakie czeka nas w tym tygodniu. Na parkiety powraca najlepsza koszykarska liga w Europie – Euroliga.
Z racji gry Mateusza Ponitki będziemy bacznie jej się przyglądać w tym sezonie. Jeszcze w tym tygodniu opublikujemy mały poradnik dla tych, którzy chcą zacząć ekscytować się z nami jej rozgrywkami.
Panathinaikos musiał w niedzielę uznać wyższość swojego największego rywala. Mateusz Ponitka zagrał 22 minuty. Rzucił 8 punktów i trafił 1 z 4 rzutów za trzy punkty. Polak w Panathinaikosie zdecydował się na numer “37”. O przebiegu meczu zadecydowała trzecia kwarta, wygrana przez Olympiakos aż 19:9.
Najlepszymi strzelcami dla wygranych byli środkowy Moustapha Fall i skrzydłowy Sasha Vezenkov, którzy uzbierali po 12 punktów. Dla pokonanych najwięcej oczek zdobył nowy rozgrywający Paris Lee – 12.
W czwartek Panathiaikos rozpocznie sezon w Eurolidze. O godz. 20:00 podejmie słynny Real Madryt, który uchodzi do jednego z faworytów nadchodzącego sezonu. Mecze Mateusza Ponitki i spółki pokaże w tym sezonie stacja Polsat Sport.
Kosma Zatorski