
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Świetny start gospodarzy, potem odpowiedź gości i na przerwę to Start Lublin schodził z małą przewagą. Przez chwilę we Wrocławiu zapachniało więc niespodzianką, lecz Śląsk po zmianie stron wziął się do roboty i głównie za sprawą świetnej postawy w trzeciej odsłonie (którą wygrał 23:13) udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. A wszystko to pod nieobecność Travisa Trice’a.
Koszykarze z Wrocławia bez swojego lidera postawili więc na zespołową koszykówkę: przy 31 trafieniach z gry zaliczyli bowiem 27 asyst. Każdy z zawodników miał zresztą na koncie co najmniej jedną asystę, a najwięcej rozdali Ivan Ramljak (osiem) oraz Łukasz Kolenda (siedem). Najwięcej punktów dla zwycięzców (15) zdobyli natomiast Aleksander Dziewa i Kerem Kanter.
Wśród przegranych najlepiej pod względem punktowym wypadł Elijah Wilson, który zdobył najlepsze w meczu 20 oczek, natomiast Start jako zespół znów zagrał mocno przeciętnie. Ekipa z Lublina trafiła tylko cztery z 22 prób z dystansu, a do tego miała 15 asyst przy aż 14 stratach. Solidna pierwsza połowa nie wystarczyła, gdy w drugiej pojawiły się problemy w ataku.
Trwa więc świetna seria Śląska, dla którego było to siódme z rzędu ligowe zwycięstwo. Start natomiast nadal okupuje miejsca w dole tabeli i nie potrafi z marazmu wyjść. Po 15 kolejkach podopieczni trenera Tane Spaseva mają na koncie już 12 porażek – we Wrocławiu przegrali zresztą po raz piąty z rzędu.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>