PRAISE THE WEAR

Znamy finalistów Euroligi! Czy wśród zdobywców trofeum będzie… Polak? To możliwe!

Znamy finalistów Euroligi! Czy wśród zdobywców trofeum będzie… Polak? To możliwe!

Na ten weekend czekali wszyscy koszykarscy kibice w Europie. W Berlinie rozpoczął się turniej Final Four Euroligi. W półfinałach Panathinaikos wygrał z Fenerbahce, a Real Madryt pokonał Olympiakos. Zdobywcę trofeum poznamy w niedzielę.
fot. Alter Photos/SIPA USA/PressFocus

Panathinaikos – Fenerbahce

Pierwszy półfinał został opóźniony o prawie pół godziny, gdyż pojawiły się problemy z wejściem kibiców na Uber Arena w Berlinie. To przesunięcie nie posłużyło Fenerbahce. Panathinaikos od razu wszedł na właściwy rytm i objął prowadzenie 12:0. Sarunas Jasikevicius wziął przerwę i jego zespół zaczął zdobywać punkty, ale nie odrabiał strat. Po pierwszej kwarcie drużyna z Aten miała nadal dużą przewagę – 22:13. Drugą część Fenerbahce rozpoczęło od serii 7:0, a pod koniec pierwszej połowy zbliżyło się na zaledwie dwa punkty – 36:38.

Panathinaikos nie oddał prowadzenia, a w czwartej kwarcie mógł być spokojny o zwycięstwo. Ekipa z Grecji odskoczył na kilkanaście punktów, gdyż w ostatnich 10 minutach Fenerbahce rzuciło tylko 7 punktów. Ergin Ataman mógł się cieszyć ze zwycięstwa swojej drużyny 73:57 w półfinale, a także w prestiżowym pojedynku trenerów. Double-double zanotował Mathias Lessort – 17 punktów i 10 zbiórek. Niestety, Aleksander Balcerowski nie pojawił się na placu gry. Dla Fenerbahce 14 oczek zdobył Nigel Hayes-Davis.

Real – Olympiakos

W drugim półfinale oglądaliśmy koncert Realu Madryt. Obrońcy tytułu trafiali trójkę za trójką i przewaga rosła z minuty na minutę. W dwóch pierwszych kwartach zespół Chusa Mateo rzucił po 28 punktów i do przerwy przekroczył granicę 50 oczek. W drugiej odsłonie różnica wynosiła już nawet 25 punktów i Olympiakos potrzebował wielkiego powrotu po zmianie stron, aby powalczyć o finał.

Pojawiła się jeszcze szansa dla Olympiakosu. W trzeciej kwarcie Real rzucił tylko 15 punktów i grecki zespół zmniejszył różnicę do 13 punktów, co przed czwartą częścią dawało jakąś nadzieję. Drużyna z Pireusu zbliżyła się na 8 punktów, ale nie było ją stać na nic więcej. “Królewscy” obronili swoją przewagę i wygrali 87:76, zachowując szansę na obronę tytułu. Znakomite spotkanie zagrał Dzanan Musa, który zdobył 20 punktów. Olympiakosowi nie pomogło double-double (23 punktów i 10 zbiórek) Aleca Petersa.

Sobota to dzień przerwy, odpoczynku. Ostatnie mecze sezonu Euroligi zostaną rozegrane w niedzielę. Na 17:00 zaplanowany jest mecz o trzecie miejsce. Finał między Panathinaikosem a Realem rozpocznie się o 20:00.

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami